0 Komentarze
Plan (nie)doskonały, czyli o tym, dlaczego musieliśmy uruchomić plan B
Mogłoby się wydawać, że sam środek upalnego sierpnia zagwarantuje nam piękną pogodę. Wszystko było zaplanowane i dopięte na ostatni guzik - sesja plenerowa, piękna ceremonia pod niezwykle okazałym drzewem w otoczeniu zieleni i wesele, które miało pokazać, że plener może być glam. A właściwie to moje ukochane glam-boho! Dzień przed naszym projektem odbierałam telefony i wiadomości